Dobro i zło.
Na tym świecie nie ma absolutnego dobra, nie ma też absolutnego zła. Dobro i zło nie są niewzruszone i ustalone, a zawsze zmieniają się miejscami i rolami. I na odwrót.
Haruki Murakami
Natura funkcjonuje tak, upolowana łania czuje ból i paniczny strach, ale wilk o tym nie wie, bo on nie wie co to okrucieństwo. Nie ma wyobraźni która pozwoliłaby mu postawić się na miejscu łani, po prostu delektuję się posiłkiem i tyle. Ludzie nazywają to złem, okrutny wilk zabija, ignorując cierpienie bezbronnego zwierzęcia. Ale dla natury słowa “zło”, “dobro” nie mają żadnego znaczenia, słowa te tworzy jedynie człowiek. A gdy “złego” wilka zagryzie tygrys, czy on jest wtedy dobry? Takie i podobne dylematy dotyczą też wielu ocen moralnych ludzi, a do tego są jeszcze różne odcienie szarości. Wszystko zależy od naszych myśli i oczekiwań. Czy morderca, który by zabił Hitlera, byłby dobrym człowiekiem? Janosik grabiąc bogatych, robił im krzywdę, czy jednak był dobry bo wspierał biednych? Ogólnie dobrzy to ci, którzy mają zbilansowaną większość dobra w swoim postępowaniu, absolutnie dobrych ludzi nie ma. W zasadzie ludzie różnią się niewiele, w swojej istocie są bardzo podobni, próbują unikać zła i odpowiadają dobrem na dobro. Jednak niektórzy bywają źli, szczególnie tacy, którzy mają poczucie krzywdy. Gdy, na przykład, jakiś system polityczny chce wydobyć z człowieka zło, to bez kłopotu je znajdzie, ale gdy oczekuje się od człowieka dobra, to też znajdziemy go pod dostatkiem. Gdy poznaję kogoś, zakładam z góry, że ma dobrą naturę, czasem się przeliczę, ale ogólny bilans świadczy o tym, że jesteśmy z natury dobrzy. 🙂👍

Jestem ufna każdy nowo poznany człowiek, zdaje mi się dobry. To chyba dziecinna cecha, dużo razy się zawiodłam.
OdpowiedzUsuńTak powinno być normalnie, ale życie sprawia, że stajemy się nieufni.
OdpowiedzUsuń