Emocje.
“Emocje są jak dzikie konie i potrzeba wielkiej mądrości, by je okiełznać.” Paulo Coelho
Emocje, to niezbyt trwałe, ale za to silne uczucia, które mogą być zarówno pozytywne jak i negatywne. Są one pobudzane naszym wartościowaniem tego co się dzieje, ale przyczyny mogą być też nieprawdziwe. Podobno działaniami emocjonalnymi kieruje nasza podświadomość. Dlatego nasuwa się pytanie, czy jesteśmy niewolnikami naszych emocji? Naszymi myślami możemy na pewno emocje wywołać, ale czy również uspokoić te co już się w nas rozbujały, to nie jestem taki pewny. Czasem zwykła zmiana nastawienia, może zapobiec powstaniu emocji, albo opanować już powstałe, szczególnie te negatywne, ale czy to jednak jest już możliwość sterowania. Przyczyną powstania emocji może być zarówno coś błahego, na przykład uderzenie się w mały palec u nogi, ale też coś poważnego, jak na przykład utrata pracy, to wszystko ma podobny wpływ na nasze postępowanie, bo pod wpływem emocji ludzie potrafią robić różne głupoty. Bezrozumne emocje służą ludziom jako usprawiedliwienie nawet największego bestialstwa, ale czy one takie są? Ludzie dzielą się w zasadzie na dwie grupy, na tych, co pokazują emocje, oraz na tych, którzy je ukrywają, bo tak czy owak każdy je ma. Czy ukrywanie emocji to jest już dowód na to, że nad nimi panujemy? No, a bywa jeszcze tak, że w człowieku walczą różne emocje i wtedy to dopiero są problemy z opanowaniem działania, niestety emocji nie da się zakręcić tak jak kurek. Całe szczęście, że ludzie to więcej niż emocje, mają też normalne myśli bez emocji i inne powody, by postępować tak jak postępują. 😉

Człowiek nie jest istotą w pełni racjonalną, chodzi jednak o to aby nie pozostawać w niewoli emocji. Jeśli istnieją pozytywne emocje, to należy je akceptować. A jak sobie radzić z negatywnymi? (Pomijam oczywiście kwestię adekwatności samego rozróżnienia). Istnieją różne odpowiedzi na to pytanie. Często uważa się, że należy je wyplenić jak chwasty. Czasem, że wszystkim emocjom należy się przyglądać z dystansem, z jakim patrzymy na wzburzone morze. Albo, że należy poddać je transformacji wykorzystując zawartą w nich siłę. Negatywne emocje można też przezwyciężać wzbudzając w sobie pozytywne, np. nienawiść można przezwyciężać miłością...
OdpowiedzUsuńNie jest to łatwe, bo jednak świadomość nie jest tu nadrzędną.
UsuńTeraz wokoło tylko o emocjach.
OdpowiedzUsuńKorzystniej dla całokształtu- trzymać je w ryzach...